Taj Bentota Resort & Spa

Wszystko w hotelu było zawsze na najwyższym poziomie. Wszystko było czyste, jedzenie pyszne, a obsługa wspaniała.

Mieliśmy łóżko i śniadanie. Śniadanie było obfite, rano można było również zjeść curry:-). Owoce... W ustach mi się jeszcze kręci... Kelnerzy i kucharze byli po prostu wspaniali. Czuć było, że zależy im na naszym dobrym samopoczuciu.

Basen jest bardzo ładny pod palmami kokosowymi. Masaże w spa są również przyjemne, ale drogie.

Doskonała obsługa. Personel jest uprzejmy, przyjazny i pomocny.

Bogate śniadanie - coś na każdy gust!

Basen czysty i przestronny. Nigdy nie było zbyt tłoczno. Strefa spa bardzo ładnie rozplanowana - ale ceny masaży i zabiegów były dla nas zbyt wysokie. Za większość zabiegów płaci się tu więcej niż w domu.

Niestety, wiele obszarów ma już swoje lata i wymaga remontu. Jest to zauważalne w wielu miejscach ze względu na łuszczącą się farbę, zardzewiałe abażury (w pokoju), spleśniałe fugi w łazience etc. Najwyraźniej pokoje na różnych piętrach są również zadbane i zaopatrzone w różny sposób: w jednym pokoju były czekoladki w recepcji, w innym nie, w jednym były szklane butelki z wodą, w innym plastikowe itp. Sala sportowa była naprawdę kiepska: najwyraźniej jest w remoncie, a strefa fitness znajdowała się obok lobby na ok. 15 m2. Bardzo niehigieniczne maty, podłoga, hantle i stęchlizna. Ręce były czasami czarne i lepkie po treningu.

Personel był zawsze bardzo pomocny i przyjazny

Ze względu na niezwykle wysokie ceny zabiegów w tym hotelu oraz częściowo niską higienę (sala sportowa) i brak atmosfery, zdecydowaliśmy się na zewnętrznego dostawcę.

Bardzo smaczne i urozmaicone, ale w ogóle nie ma ofert odpowiednich dla Dosha, czego zdecydowanie się spodziewałem.

Basen i obiekty zewnętrzne są bardzo piękne i przestronne. Niestety, wszystkie leżaki basenowe są już zajęte przez innych turystów z ręcznikami przed śniadaniem (ale potem pozostają częściowo wolne). Zły nawyk, za który nie można winić hotelu, ale można go uregulować przyjazną wskazówką